W lipcu 2017 r. zwiedziliśmy Zjednoczone Emiraty Arabskie. To tutaj, w Jabel Faya w 2011 r. odkryto bardzo proste narzędzia pracy datowane metodą termoluminescancyjną nawet na 125 tys. lat. Tutaj też znajduje się największa na świecie pustynia piaszczysta Al-Rab al-Chali, która leży głównie na terenie Arabii Saudyjskiej, ale także Omanu i Jemenu. Dla nas szczególnie interesujące było zwiedzanie w Dubaju największego wieżowca świata – Burj Khalifa (829 m), zwłaszcza, że jego architektem jest Adrian Smith, który projektował m.in. chicagowski AT&T, centrum biznesowe Londynu „Canary Wharf” czy kompleks budynków w Detroit „Renaissance Center”, gdzie swoją siedzibę ma General Motors. Inspirację architektoniczną Burj Khalifa – Smith zaczerpnął z wyglądu pustynnego kwiatu Ismena, a budynek robi wrażenie. Dodamy tylko, że zainstalowano tam 66 wind, które poruszają się z prędkością do 65 km/h, pręty konstrukcyjne wchodzą w ziemię na głębokość 55 metrów, użyty w budowie beton, to ponad 110 tys. ton, a budynek łącznie może pomieścić 35 tys. osób. Nie dyskutujemy o ekonomice takiej budowy i wysokich kosztach użytkowania, ale budynek jest piękny i z pewnością wyznaczył nowy poziom architektury.